
IV Niepołomicki Festiwal Wina
Klub Wina Folwark Stara Winiarnia w miniony weekend odwiedził Niepołomicki Festiwal Wina! IV edycja Imprezy plenerowej, która zgromadziła pasjonatów wina i dobrej muzyki, miała miejsce przy Małopolskim Centrum Dźwięku i Słowa przy ul. Zamkowej. Więcej →
VIII Jurajski Piknik Winny w Ojcowie
Członkowie Klubu Wina Folwark Stara Winiarnia uczestniczyli w czasie minionego weekendu w VIII Jurajskim Pikniku Winnym w Ojcowie, na który zapraszali: Stowarzyszenie Winiarzy Jury Krakowskiej oraz gospodarstwo rybackie „Pstrąg Ojcowski” w Ojcowskim Parku Narodowym. Więcej →
Lyngrove Reserve Cabernet Sauvignon
W Piwniczce Hrabiego Folwark Stara Winiarnia zagościło kolejne po Lyngrove Reserve Chardonnay oraz Lyngrove Reserve Shiraz Pinotage wino „ze stajni” Lyngrove Estate – winiarni położonej w regionie Stellenbosch w Południowej Afryce, który słynie z doskonałych warunków klimatycznych i glebowych do uprawy winogron. Więcej →
Daddy West Chardonnay Viognier
Folwark Stara Winiarnia zaprasza serdecznie na cykliczne degustacje wina! W naszej Piwniczce oraz Restauracji czeka na Państwa szeroki wybór win z całego świata! Więcej →
Viña Hermosa z hiszpańskich winnic Bodegas Santalba
Santalba to rodzinna winiarnia założona w 1998 roku przez Santiago Ijalbę (stąd nazwa: Sant-alba) – człowieka o ogromnym doświadczeniu w zakresie tworzenia win, nagromadzonym w czasie czterdziestu lat pracy. Więcej →
Quinta do Barbusano – degustacja win madeirense na Maderze
Kiedy w 1420 r. ruszyła kolonizacja Madery okrążający wyspę żeglarze nie widzieli żadnej płaskiej przestrzeni, aby się osiedlić. Wysokie na nawet ponad 500 metrów klify porośnięte gęstym lasem i pocięte głębokimi kanionami dolin potoków sprawiły, że pierwsze osiedla powstały na pobliskiej wyspie Porto Santo. Po latach się udało – powstały Machico i Funchal, potem kolonizowana rozkazem księcia Henryka Żeglarza przez Władysława Warneńczyka Madalena do Mar. Więcej →
Madera – wino, któremu wiek służy
Madera, zdolna do leżakowania niemal w nieskończoność, jest wyjątkowa wśród win. Obecna postać pojawiła się przypadkowo w XV i XVI wieku, kiedy bywała… balastem dla statków! Kiedy ruszył eksport do Azji i kolonii obu Ameryk raptem okazało się, że jakość trunku poprawiała się po miesiącach spędzonych na morzu i wygrzewaniu w cieple okolic równika. W dodatku, by przetrwać oceaniczną podróż, do beczek z winem zaczęto dodawać spirytus z masowo uprawianej na wyspie trzciny cukrowej. W efekcie powstało „ponadczasowe” wino.