
Beczka śmiechu
![]() |
![]() |
Na bazarze Gruzin handluje winem: – Zapraszam!!! Najlepsze wina w okolicy!!! Podchodzi mężczyzna: – Ma Pan Khvanchkara? – Mam. – To proszę butelkę. Gruzin bierze butelkę, ogromną chochlą nalewa wino z wielkiej kadzi, przykleja etykietkę i wręcza butelkę mężczyźnie. – Proszsz… Prawdziwa Khvanchkara. – A Kindzmarauli też pan ma, może? – Oczywiście! – To też jedną butelkę poproszę. Gruzin bierze butelkę, ogromną chochlą nalewa wino z tej samej kanki, przykleja nalepkę i wręcza butelkę mężczyźnie. – Proszsz… Prawdziwa Kindzmarauli. – To jeszcze poproszę Chateau malabut – decyduje się mężczyzna. – Ma pan? – Oczywiście! Wino mam, ale etykietek zabrakło…
W sklepie monopolowym: – Chciałbym kupić jakieś dobre wino na dziesięciolecie ślubu. Sprzedawca pyta: – Szanowny pan chce świętować czy zapomnieć?
![]() |
![]() |
Ufamy, że BECZKA ŚMIECHU zawsze wprowadzi Państwa w dobry nastrój;)